Schody prowadzące z Parku Dolinka do ul. Traugutta były już w bardzo złym stanie. Korzystają z tego ciągu pieszego głównie osoby starsze oraz kobiety z dziećmi. Mimo, że schody zostały zmodernizowane w ramach budżetu obywatelskiego, zapomniano o budowie poręczy czy podjazdu. To zaś bardzo ważne ułatwienie w ich pokonywaniu.

Na ten problem zwróciła uwagę była radna miejska Maria Kosecka.

– Pomimo niedzielnego relaksu chciałabym zwrócić uwagę na budowlany bubel. Oddane do użytku, wykonane w ramach budżetu obywatelskiego i oczekiwane przez pieszych schody od ul. Traugutta w kierunku Parku Dolinka oraz cmentarza. Jak widać na załączonych zdjęciach inwestor, czyli Urząd Miasta, nie uwzględnił potrzeb użytkowników – wskazuje Maria Kosecka. – Byłam świadkiem problemów jakie stwarzają schody osobom starszym ale również matkom z wózkami dziecięcymi.

Maria Kosecka wskazuje, że brak wyposażenia schodów w barierki, niezbędne dla pieszych z ograniczeniami ruchowymi (również w podeszłym wieku) oraz odpowiednie podjazdy dla wózków (dziecięcych czy też inwalidzkich) czy też rowerzystów, powodują zrozumiałe ograniczenia w korzystaniu z tego ciągu komunikacyjnego.

– Po raz kolejny wydawane są środki z kasy miasta na nieprzemyślane do końca realizacje. Szkoda, bowiem mieszkańcy cieszyli się na widok ekipy budowlanej, jednak efekt końcowy szybko zmienił stan emocjonalny na oburzenie – dodaje była radna.

Jak można również zauważyć schody nie zostały wyposażone w podjazd dla wózków dziecięcych czy osób niepełnosprawnych.