Jest decyzja wojewody. Z Elbląga musi zniknąć czołg i pomnik wdzięczności Armii Czerwonej!

Poważny problem dla władz Elbląga. Służby wojewody przygotowują listę pomników, które podlegają pod ustawę dekomunizacyjną. W naszym mieście, do końca marca br., trzeba będzie usunąć pomnik czołgu oraz postument wdzięczności Armii Czerwonej.

Służby wojewody warmińsko-mazurskiego zwrócą się w tym tygodniu do wszystkich samorządów lokalnych w regionie o przekazanie listy pomników na ich terenie, które podlegają tzw. ustawie dekomunizacyjnej. Takie obiekty mają zostać usunięte do końca marca – informuje Onet.pl.

Będzie to ponowna taka prośba, bo wstępna lista pomników została opracowana w 2016 r. Wówczas na podstawie informacji z gmin znalazło się na niej 11 obiektów.

Okazało się jednak, że są rozbieżności pomiędzy tym spisem, a wykazem sporządzonym przez olsztyńską delegaturę IPN. Dlatego urząd wojewódzki chce teraz zaktualizować dane, sprawdzić czy któreś z tych pomników zostały już rozebrane i opracować pełen wykaz obiektów do rozbiórki.

Listę 10 pomników związanych z gloryfikacją komunizmu sporządził właśnie olsztyński IPN. Znalazło się na niej kilka obiektów, których nie ma w wykazie urzędu wojewódzkiego. Są to pomniki ku czci żołnierzy Armii Czerwonej we Fromborku, Kisielicach, Tolkmicku, a także dwa w Elblągu – tzw. pomnik wdzięczności oraz ustawiony na postumencie – jako pomnik zwycięstwa – czołg T-34.

Nie wiadomo w jaki sposób służby wojewody podejdą do czołgu T-34, który został ustawiony przed jednostką wojskową przy ul. Królewieckiej. O tym pisaliśmy tu: http://fakty.elblag.pl/ipn-bedzie-mial-problem-w-elblagu-ustawiono-kolejny-czolg-t34/

Jak powiedział dr Paweł Warot z delegatury w IPN Olsztynie, lokalne samorządy mogą zwrócić się do Instytutu o opinię, gdyby miały wątpliwości, czy któryś z pomników na ich terenie podlega tzw. ustawie dekomunizacyjnej.

Z danych urzędu wojewódzkiego wynika, że w przypadku większości pomników koszt rozbiórki nie przekroczy kilku tys. zł.

Jedynie w Lidzbarku Warmińskim rozbiórka Pomnika Wdzięczności Armii Radzieckiej, który jest jednym z największych tego typu obiektów w regionie, została oszacowana na 55 tys. zł. Burmistrz tego miasta Jacek Wiśniowski poinformował, że lokalny samorząd zamierza rozebrać pomnik w terminie wskazanym w noweli ustawy. Dodał, że dysponuje już dokumentacją niezbędną do przeprowadzenia rozbiórki. Magistrat czeka jeszcze na odpowiedź wojska, do którego zwrócono się z prośbą o pomoc przy rozbiórce. Jak mówił, wojsko dysponuje odpowiednim sprzętem, co pozwoliłoby miastu obniżyć koszty prac.

Przepisy znowelizowanej tzw. ustawy dekomunizacyjnej weszły w życie w minioną niedzielę. Nowelizacja przewiduje skrócenie czasu, jaki mają na usunięcie pomników upamiętniających komunizm czy inny ustrój totalitarny właściciele terenu, na którym się one znajdują. Zgodnie z dotychczasowymi przepisami był to 21 października 2018 r., zgodnie z nowelą będzie to 31 marca 2018 roku.

Jeżeli właściciel albo użytkownik wieczysty nieruchomości, na której znajdował się pomnik, nie uczestniczył w procedurze wzniesienia go, koszty jego usunięcia zwróci mu wojewoda – ze środków Skarbu Państwa. Przepisów ustawy nie stosuje się do pomników niewystawionych na widok publiczny, znajdujących się na terenie cmentarzy albo innych miejsc spoczynku.

Źródło: Onet.pl

 

1 komentarz

  • milosnik kajakow Reply

    16 stycznia 2018 at 08:04

    “Przepisów ustawy nie stosuje się do pomników […] znajdujących się na terenie cmentarzy albo innych miejsc spoczynku.” No to jakim cudem pomnik na cmentarzu żołnierzy armii czerwonej został uwzględniony? Po co w całości niszczyć ten pomnik? Nie wystarczy zlikwidować młot i sierp oraz czerwoną gwiazdę? Nie pamiętam, czy jest tam jakaś tablica, ale jeśli jest, to można ją przemianować z “wdzięczności armii czerwonej” na “w pamięci poległych żołnierzy”

Skomentuj milosnik kajakow Anuluj pisanie odpowiedzi

Login

Welcome! Login in to your account

Remember me Lost your password?

Don't have account. Register

Lost Password

Register