6 ratowników Straży Pożarnej udzielało poszkodowanej pomocy, która uległa zatruciu tlenkiem węgla. Strażacy przypominają, że bezwonny czad może być sprawcą tragedii.
Do groźnego zdarzenia z tlenkiem węgla doszło 13 listopada br. w Elblągu około godziny 21:15. W jednym z mieszkań przy ulicy Sadowej, w pomieszczeniu łazienki , młoda kobieta straciła przytomność w wyniku dużego stężenia CO2.
Strażacy zabezpieczeni w aparaty ochrony układu oddechowego stwierdzili, że w mieszkaniu zostało znacznie przekroczone najniższe dopuszczalne stężenie tlenku węgla. Miernik wielogazowy pokazał wartość ponad 300 ppm.
Strażacy wspólnie z medykami ewakuowali nieprzytomną kobietę na noszach do pojazdu karetki oraz poprosili o opuszczenie pozostałych mieszkańców. Kobieta została zabrana przez ZRM do szpitala. W lokalu oprócz poszkodowanej przebywały jeszcze 3 osoby (w tym dwoje dzieci), nie wymagały one jednak pomocy medycznej.
Lokatorzy ponownie wrócili do mieszkania po dokładnym przewietrzeniu wszystkich pomieszczeń i sprawdzeniu ich pod kątem obecności CO2.
W działaniach brał udział 1 zastęp z JRG 1, tj. 6 ratowników.
Tej sytuacji prawdopodobnie można było zapobiec, gdyby w mieszkaniu znajdował się czujnik tlenku węgla. Ten gaz jest bezbarwny i bezwonny, dlatego jest bardzo niebezpieczny.
O tlenku węgla więcej informacji można znaleźć w kampanii społecznej :
na stronie www.straz.gov.pl