Już dwa lata temu Najwyższa Izba Kontroli alarmowała, że polskie mosty, zwłaszcza na drogach wojewódzkich, powiatowych i gminnych, nie zawsze są w wystarczająco dobrym stanie. Raport ten dotyczył także mostów na Warmii i Mazurach – informuje Radio Olsztyn.
W Genui pod gruzami wiaduktu, który zawalił się na budynki mieszkalne zginęło 38 osób. Czy grozi nam podobna tragedia?
Zdecydowana poprawa nastąpiła na drogach wojewódzkich na Warmii i Mazurach. Tam – jak wynikało z raportu NIK – do naprawy było ponad 20 mostów. Wykonano ponad połowę.
– Nasza strategia, przyjęta jeszcze w roku 2014, zakładała remont 23 mostów do roku 2022. Dotychczas wyremontowaliśmy 13, podnosząc ich nośność tak, by mogły jeździć po nich samochody ciężarowe. Do remontu zostało nam 10 obiektów – informuje Waldemar Królikowski, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Olsztynie.
Znacznie gorzej jest na drogach powiatowych. Z raportu NIK z 2016 roku wynika, że w powiecie elbląskim na drogach powiatowych prawie 50 mostów nie spełnia kryteriów. Dotychczas przebudowano 3 z nich, w planach są kolejne.
– Co roku korzystamy z rezerwy ministra infrastruktury, powiat dorzuca też swoją część. Idziemy do przodu, ale jeśli będziemy to robić w tym tempie, to problem jest trudny do zrealizowania. Potrzebne byłyby naprawdę duże pieniądze – przyznaje Ryszard Zając z elbląskiego Zarządu Dróg Powiatowych z siedzibą w Pasłęku.
NIK w swoim raporcie wskazywała też na istotne problemy w powiecie oleckim. Tam na drogach powiatowych połowa mostów była w stanie poniżej niepokojącego.
Fot. poglądowe.