Na trop mężczyzny mokotowscy policjanci wpadli po informacji ochrony jednego z hipermarketów. Kamery sklepowego monitoringu zarejestrowały na stoisku z bielizną damską  mężczyznę, który chował do torby leginsy, rajstopy oraz skarpety. Pokrzywdzony oszacował straty na ponad 10 tysięcy złotych. Z ustaleń mundurowych wynikało, że na przełomie kwietnia i maja sprawca dokonał kradzieży 67 par leginsów, 149 par skarpet oraz 43 sztuk rajstop.

Na podstawie zdjęć monitoringu policjanci rozpoczęli poszukiwania mężczyzn podejrzewanego o kradzież. Ustalili, że mężczyzna może przebywać w rejonie innych centrów handlowych na terenie dzielnicy. Poszukiwania rozszerzono na okolice innych mokotowskich hipermarketów. Kilka dni temu na jednym z nich funkcjonariusze zauważyli odpowiadającego rysopisowi mężczyznę. Został on zatrzymany przez policjantów. Śledczy dowiedli, że Artur S. ma na swoim koncie jeszcze inne popełnione przestępstwa kradzieży.

Oprócz zarzutu kradzieży bielizny damskiej usłyszał dodatkowo jeszcze dwa zarzuty za kradzież łącznie 6 flakonów markowych perfum. 36-latek był już wcześniej karany za tego typu przestępstwa. Usłyszał zarzuty w warunkach recydywy. Sąd przychylił się do wniosku i zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres 2 miesięcy.

źródło: policja.waw.pl