Bój o mosty i wieżę. Politycy odwrócili się plecami. Interweniował prezydent Wróblewski
W obecnym okresie kampanii wyborczej politycy wiele nam obiecują. Po wyborach niektórzy z nich odwracają się jednak do obywateli plecami, gdy ci zwracają się do nich o pomoc. Taka sytuacja miała miejsce w przypadku interwencji w sprawie niszczejących mostów na Kanale Elbląskim i wieży widokowej nad Jeziorem Drużno.
Elbląscy parlamentarzyści – Jerzy Wilk (PiS) oraz Jerzy Wcisła (PO) nie byli zupełnie zainteresowani działaniem w celu doprowadzenia do używalności mostów na Kanale Elbląskim. Mimo iż w tej sprawie w ich biurach interweniował jeden z elblążan.
O niszczejących mostach nad Kanałem Elbląskim, których nie objął remont tego obiektu, pisaliśmy wielokrotnie. Nie można było jednak ustalić, kto jest ich właścicielem, i kto powinien przeprowadzić prace naprawcze. Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku wskazywał, że to miasto Pasłęk odpowiada za mosty. Burmistrz Pasłęka odbijał piłeczkę i dowodził, że obiekty znajdują się w zarządzie RZGW, ponieważ są zlokalizowane na terenach, których właścicielem jest Skarb Państwa.
Jak przypomina nasz Czytelnik, w tej sprawie zwracał się o pomoc i interwencję do lokalnych parlamentarzystów – Jerzego Wilka (PiS)oraz Jerzego Wcisły (PO). Politycy nie byli jednak zainteresowani takim działaniem.
– Mówiłem o niszczejących mostach na Kanale Elbląskim oraz o spalonej wieży widokowej nad Jeziorem Druzno. Niestety żaden z tych polityków nie podjął interwencji – pisze nasz Czytelnik.
Jerzy Wcisła, senator Platformy Obywatelskiej, tak to bezradnie tłumaczył.
– Z różnych powodów nie zająłem się sprawą do tej pory, ale sprawa rzeczywiście warta jest zainteresowania. Jezioro Druzno z racji swoich naturalnych walorów (bogate siedlisko ptaków) stanowi wartość turystyczną, którą warto wykorzystać – tłumaczy senator Wcisła. – Nie wiem, w jaki sposób można wesprzeć odbudowę wieży: czy spróbować znaleźć źródło wsparcia finansowego dla samorządu, czy wskazać instytucję, która powinna przyjąć to zadanie, jako własne. Biorąc dodatkowo pod uwagę fakt, że do końca tygodnia jestem w Senacie, nie jestem w stanie dzisiaj określić, w jaki sposób i w jakim kierunku będą skierowane moje działania.
Warto dodać, że w przypadku mostów na Kanale Elbląskim interweniował prezydent miasta Witold Wróblewski.
Witold Wróblewski wystosował pismo do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku. Prosi w nim o szybkie wyjaśnienie tej sytuacji i przekazanie wszystkich informacji w tej sprawie. Przypomnijmy, że również burmistrz Pasłęka interweniował w tej sprawie.
– Historia z mostami zakończyła się happy endem. Co prawda nie wiadomo, kto jest właścicielem, kto zawinił, i kto poniósł teraz koszty, ale mosty mają nowe poręcze i oznakowanie szlaku wodnego. Teraz jest przynajmniej bezpiecznie zarówno dla poruszających się po moście, jak i pod mostem – napisał do nas Czytelnik.
RZGW w Gdańsku dokonał jednak drobnych napraw uszkodzeń mostów, które powstały w czasie remontu Kanału Elbląskiego. Nie są to jednak gruntowne renowacje a raczej zabezpieczenia. RZGW wskazuje, że większych remontów obiektów nie może przeprowadzić, ponieważ… nie jest właścicielem obiektów.
3 komentarze
MagdalenKa
19 października 2018 at 08:27Ale właścicielem tych mostów jest marszałek województwa. Dlaczego Witold Wróblewski kiedy był wicemarszałkiem województwa nie naprawił tych mostków? Dziwny ten artykuł.
Dariusz Babojć
19 października 2018 at 16:39Odpowiedź jest banalnie prosta mosty zdewastowano z pięknych starych okuć jak Witold Wróblewski był już Prezydentem Elbląga! Jak był członkiem Zarzdu Województwa nie było sensu wymieniać pięknych w dobrym stanie poręczy, które zostały ukradzione podczas rewitalizacji kanału!
Dariusz
19 października 2018 at 16:40Odpowiedź jest banalnie prosta mosty zdewastowano z pięknych starych okuć jak Witold Wróblewski był już Prezydentem Elbląga! Jak był członkiem Zarządu Województwa nie było sensu wymieniać pięknych w dobrym stanie poręczy, które zostały ukradzione podczas rewitalizacji kanału!